Thread: tłumaczenia
View Single Post
Old 02-20-2010, 11:38 AM   #2
Mariusz-Jedrzejowski
Avalon Senior Member
 
Join Date: Dec 2009
Location: Poland, Kraków
Posts: 5
Default Re: tłumaczenia

Następny kawałek tłumaczenia Alex Collier (ze słuchu). Teraz będzie trochę łatwiej tłumaczyć, bo już jest tekst tego wystąpienia.

Każda pojedyncza informacja, każde narzędzie jakie jest dostępne, jest dostępne dla wszystkich. Dzieci Andromedan wychodzą ze szkoły mądrzejsze od swoich rodziców i nikt nie ma z tym problemu bo one przejmują spuścizę społeczeństwa. One są tymi które kontynuują rozwój społeczeństwa i tworzą holograficzne filary społeczeństwa. My się całkowicie cofamy do tyłu w tej kwestii i jeśli to nie jest oczywiste dla każdego, to nie wiem co może być oczywiste. Zasada Konsystencji jest taka, że mówi się każdą prawdę, wszystkim się wybacza, nie istnieje system monetarny, jest całkowicie bezpłatna opieka zdrowotna ale nie ma nic wspólnego z farmaceutykami. Ona polega na stosowaniu koloru, światła i dźwięku, które są tym samym czym my jesteśmy nawet w naszej części fizycznej (ciało). Kolor, światło i dźwięk. To się wiąże z zaawansowaniem duszy. Mamy uszkodzoną strukturę DNA, więc gdy reinkarnujemy, nie zawsze pamiętamy to co było wcześniej. Są ludzie, którzy wykonują wspaniałą pracę poprzez regresje (hipnotyczne) do poprzednich wcieleń i ludzie mogą powiązać pewne fragmenty wydarzeń ale posiadanie świadomej pamięci po powrocie do ciała (w następnym wcieleniu) jest czymś, czego obecnie nie mamy. Oni (Andromedanie) to mają, bo nie mają uszkodzonej struktury DNA. Czy nasza struktura DNA może być naprawiona? Zgodnie z tym co mówią Andromedanie, z pewnością tak, ale musimy zrobić pewne zmiany. Musimy utworzyć takie warunki żebyśmy byli wystarczająco swobodni, by badać te możliwości. Nie możemy zrobić tego ze strukturą władzy jaka istnieje obecnie. Czyli musimy utworzyć nową dziedzinę poznania i to zaczyna się od siebie samego. Miłość jaką tłumicie w sobie jest bólem który przenosicie z jednego wcielenia na kolejne. Panie i Panowie, jeśli będziemy nad tym pracować, zaczniemy myśleć, zaczniemy o tym mówić. Związek polegający na nauczaniu nas. Jak on wygląda? Jak chcemy go utworzyć? Nawet tak daleko to idzie ja to: chcemy to utworzyć; chcemy to zrobić w ten sposób; kto ma być przy tym obecny?; czy nadamy to w masowej transmisji telewizyjnej?
Wszystko, każdy szczegół - oni (Andromedanie) wyjdą nam na spotkanie w połowie drogi. Oni nie mają zamiaru tu przybyć i nas uratować lub uchronić od nas samych. Nie zrobią tego. Jeśli ktoś z was zna informacje pochodzące od Andromedan, jedna z rzeczy którą przekazali na początku gdy stałem się dorosły było to, że w naszej galaktyce pojawiła się tyrania, bardzo nieoczekiwanie, i wtedy inne rasy, które należą do Rady Andromedy, wróciły w czasie do tej obecnej chwili na naszej planecie i innych systemach gwiezdnych, które mają problemy z tymi piratami. Zmiany świadomości jakie tutaj następują powodują zachwiania. Oni chcą interweniować i robili już to bo nikt nie chce żyć w tyranii ani teraz, ani w przyszłości. Nikt nie chce. Więc to jest nasza chwila. To jest nasz moment żebyśmy, jako ludzkość jako rasa zdecydowali, czy chemy, czy też nie chcemy zjednoczyć się jako jedność. Chcemy, czy nie oglądać się na siebie? Chcemy, czy nie akceptować bzdury jakie wciska nam rząd? Musimy podjąć decyzję i ta decyzja spada na was i bardzo szybko będziecie zmuszeni podjąć tą decyzję. Nie mówię tylko do was tutaj na sali. Wiem że jesteśmy transmitowani i że te dvd i podobne rzeczy żyją swoim własnym życiem. Wiem to lepiej niż ktokolwiek. Nadszedł czas! Teraz wszystko zaczyna się od was, żebyście po prostu podjęli decyzję, żeby zrobić coś radykalnego, żeby znowu być buntownikiem. Większość z was tutaj na sali wie jak to jest być buntownikiem. Dorastaliśmy strzelając z broni, obgryzając tosty do kształtu pistoletu, ratując mieszkańców. Podekscytowanych na myśl o kolejnej przygodzie. Znamy to. To jest częścią tego kim jesteśmy. Nie jesteśmy oswojonymi pieskami. (śmiech na sali) Nie jesteśmy i nie będziemy i nie mówię o tym żeby wyjść na ulice i popełniać przestępstwa. Mówię o bronieniu siebie, swoich wolności, swoich praw, waszych rodzin i waszej społeczności ponieważ nikt inny nie zrobi tego za was. Faktycznie oni wszyscy (pracownicy rządowi) działają przeciw nam i nawet oni nie zdają sobie sprawy z tego co robią. Naprawdę nie wiedzą, bo mają fragmentaryczne informacje. Nie mają obrazu całości. Jednak wielu ludzi "budzi się" bardzo szybko i zdumiewające jest ile ludzi zaczyna wszystko kwestionować. To jest nasza chwila. Następne kilka lat to nasz czas i faktycznie musi on się zacząć teraz. Rok 2012 to nie jest koniec świata. To się nie stanie. To nie jest nasze przeznaczenie. Jednak Ziemia przejdzie pewne zmiany bo będziemy przechodzić przez płaszczyznę galaktyki, a płaszczyzna galaktyki ma intensywne pole magnetyczno-grawitacyjne. To będzie nas zmieniać. Jest to nieuniknione. Pan Green wspomniał o tym wczoraj. Inni też o tym mówili. To się stanie, więc musicie zacząć się zastanawiać nad tym "gdzie naprawdę chcę być?". Jeśli tutaj, to dobrze. Wykorzystajcie to jak najlepiej ale stwórzcie swój obszar niezależności. Nie przyjmujcie, że on się sam utworzy. Nie możemy tego robić. Cały świat patrzy na nas. Azjaci, Europejczycy, oni nie mogą uwierzyć jacy jesteśmy głupi. (śmiech na sali) Rety! Oni nie mogą uwierzyć jacy jesteśmy głupi! No co się dzieje z Amerykanami? Nie mam na to odpowiedzi, a wy macie?

(odpowiedź z sali)
Oglądamy telewizję.

Alex Collier
(ze śmiechem) Oglądamy telewizję... Co teraz chciałbym zrobić, bo mam trochę zaoszczędzonego czasu, chciałbym teraz mieć przyjemność odpowiedzieć na pytania. Jeśli można. (oklaski) Tylko łatwe!

Kerry Cassidy:
Wspaniale Alex. Chciałabym zwrócić uwagę na sugestię odnośnie nauczania nas bo uważam, że jest naprawdę fascynująca. Ona przychodzi bezpośrednio od Andromedan,...

Alex Collier:
Tak.

Kerry Cassidy:
...z którymi jesteś w kontakcie, i "nauczanie" jest ciekawym sposobem określenia tego. Jeśli nauczasz kogoś, nie rządzisz nim; nie mówisz, mu co ma robić. To jest kluczowa sprawa i nikt tutaj tego nawet nie zaproponował. To jest fascynujące. Mamy więc tutaj koncepcję, że możemy być w kontakcie z istotami, które mogą pomóc w nauczaniu nas. To się dzieje, to się odbywa. Wiem o tym. Nie było by nas tutaj gdyby nie było tego powodu. Nauczanie się odbywa, ale musimy prosić, żeby to się stało i musimy być świadomi i odpowiedzialni i zdolni to niego. Nie możemy biernie czekać aż oni zrobią coś za nas. Nie na tym sprawa polega. Bardzo bym chciała, żebyście o tym rozmawiali bo jest oczywiste, że zostaliście nauczani, więc kto lepiej nas nauczy? Jak się to przedstawia? Jak to na was oddziałuje?
Mariusz-Jedrzejowski is offline   Reply With Quote